Słowo (np. pizza):
Miasto:

Jesteś w > Galerie > Architektura i sztuka > Willa >

Willa

Kategoria: Architektura i sztuka, Dzielnice, Dodał: donek, Utworzono: 2014-06-08 20:58:17
Zna ktoś może historie tego domu? Szukałem jakiś info, ale na nic się nie natknąłem.
bladzmiana

Komentarze

Gdzie to?
Data: 2014-06-09 Autor: Andrzej001
Piszę po raz n-ty: szanowni, podawajcie adresy publikowanych obiektów.....
Róg Żeromskiego i Słowackiego
Data: 2014-06-09 Autor: mors1
:)
lokalizacja
Data: 2014-06-10 Autor: nie zarejestrowany ~donek
Dzięki Morsie, przepraszam Andrzeju
Willa Roberta i Willy'ego Tugendhat
Data: 2014-06-10 Autor: nie zarejestrowany ~wolf
Willa projektu Karola Korna, powstała w 1923. Należała do właścicieli fabryki sukna R.i W. Tugendhat
Tajemnicza willa
Data: 2014-06-10 Autor: nie zarejestrowany ~KLK
Parametry podał co prawda już "mors1", adres natomiast brzmi: ul. Żeromskiego 3. To dom zupełnie wyjątkowy w B-B: willa pana Kazimierza Krzyżanowskiego, jedynego przedwojennego POLSKIEGO właściciela zakładów włókienniczych w B-B i okolicy! Były to zakłady lniarskie, pierwszy w Wilamowicach, drugi w Kamienicy przy ul. Bystrzańskiej - w budynkach w których po wojnie był TOS (znane wszystkim samochodziarzom warsztaty naprawcze). Otwarcie tego zakładu odbyło się z wielką galą, w obecności znaczących notabli wojewódzkich i bielskich - zob: http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/66533/ Córką p. Kazimierza była Pani Ada, po wojnie niezapomniana Kierowniczka Klubu Osiedlowego S-ni Mieszkaniowej "Strzecha" przy ul. Piotra Skargi 4...
korekta
Data: 2014-06-10 Autor: nie zarejestrowany ~wolf
No to moje przeprosiny za pomyłkę, grzebiąc w internecie, używając gooogla, natknąłem się na podpisane zdjęcie tego budynku na http://www.mapakultury.pl/art,pl,mapa-kultury,97072.html
wątpliwości
Data: 2014-06-10 Autor: wolf
Kurcze, no to przepraszam za pomyłkę. W starej książce telefonicznej (1935 r)znalazłem, że adres Strzelnicza 32 (dzisiejsza Słowackiego, a kiedyś jeszcze Pierackiego) należał do K.Krzyżanowicza, ale odwiodły mnie od tego: dzisiejszy adres ul. Żeromskiego i opis zdjęcia na http://www.mapakultury.pl/art,pl,mapa-kultury,97072.html. KLK jak zawsze niezawodny!!!!!
No to w ramach mojej rehabilitacji i w uzupełnieniu do komentarza KLK:
Data: 2014-06-10 Autor: wolf
tak niestety kończyły się fortuny i dokonania wielu wybitnych przemysłowców: 1947 r i informacja na str.3 o wykreśleniu Kazimierza Krzyżanowskiego z rejestru i przejściu zakładów na własność państwa... monitorpolski.gov.pl/mp/1947/s/87/598/M1947087059801.pdf
"Watpliwości..."
Data: 2014-06-10 Autor: KLK
Wątpliwości, Kochany "wolf" zawsze pozostają, w tamtych czasach rzeczą zwyczajną było częste przenoszenie prawa własności nieruchomości! W moim przypadku opierałem się na autopsji: bywaliśmy w tej willi kilkukrotnie wraz z Alicją i nawet dziećmi w gości u Pani Ady, poznałem wtedy Jej rodzinę i innych uroczych ludzi, najprawdziwszych przedwojennych "starych" Bielszczan, z tzw. socjety. Pani Ada była niezwykle równą, niewywyższającą się niewiastą, a przecież przed wojną rodzina Jej należała nie tylko do najzamożniejszych, ale i najznaczniejszych w Bielsku, byli za pan brat z władzami sanacyjnymi, gdyż uważani byli - słusznie, za wielkich polonizatorów! I to mimo, że właściwa siedziba ich mieściła się w niepolskich Wilamowicach, tam też Pani Ada - już w latach dwutysięcznych, spoczęła w grobowcu rodzinnym... Co ciekawe: kiedy "korzeniowski" zapytał mnie o tę "willę" - nie skojarzyłem zdjęcia z poznaną przed laty osobiście willą!
prywata
Data: 2014-06-10 Autor: nie zarejestrowany ~wolf
Czy mogę przy okazji zadać Panu dodatkowe pytanie? A może ktoś inny będzie w stanie pomóc. Od dłuższego czasu próbuję ustalić do kogo należała czy dla kogo została zbudowana willa, która mieści się w Wapienicy,w okolicy dzisiejszej giełdy towarowej, pomiędzy dzisiejszymi ulicami: Dożynkową, Działkowców i Wypoczynkową. Willa jest dość spora, lokalizacja w pobliżu rzeki mogłaby sugerować, że miała charakter wypoczynkowy lub planowana była tam fabryka a właściciel wcześniej zbudował sobie tam swoją siedzibę. Niedaleko są też budynki przypominające dawną zabudowę tworzoną dla robotników. Niestety nie mam własnych zdjęć tego budynku, ale tutaj link: https://www.google.pl/maps/@49.827034,18.980622,3a,75y,111.79h,87.6t/data=!3m4!1e1!3m2!1sInGIvhfUH8jQUBMEHwtrpg!2e0?hl=pl
"prywata"
Data: 2014-06-12 Autor: KLK
Ha - coś pięknego, ale niestety - nie mogę służyć: najzupełniej nie znam (a szkoda!) Wapienicy na północ od Cieszyńskiej... Pozdrawiam Cię "wolf" i życzę rozwiązania zagadki!
prywata c.d.
Data: 2014-06-12 Autor: wolf
Panie Konradzie, dziękuję za odpowiedź. Ten budynek to taka trochę zapomniana perełka, położona z dala od uczęszczanych ulic, trochę zagubiona wśród "brzydko-nowoczesnych" domków i altan działkowych okalających tamtą okolicę i siłą zabierających jej piękno i charakter. I chyba mało kto wie, że mamy taką perełkę schowaną w tym mało uczęszczanym rejonie Wapienicy. Przy okazji - z mojej strony ogromny podziw i gorące podziękowania za Pana i Pańskiego brata działalność na Beskidii. Panów komentarze pozwalają mi (i chyba nie tylko mi) dotknąć niemal fizycznie dziejów naszego miasta , wkładają duszę w ulice, budynki i miejsca. A dla mnie osobiście pozwoliły też szerzej spojrzeć na historię Bielska-Białej, uświadamiając, że ta historia to przede wszystkim ludzie. Ludzie, którym w XIX i XX wieku przyszło doznać szeroko rozumianych wzlotów i upadków, szalonego postępu i poczuć tak tragiczne czasem w skutkach wichry dziejów i wielkiej polityki. Z wyrazami największego szacunku - wolf
Cześć, wolf!
Data: 2014-06-12 Autor: mors1
Dzięki, Wojtek, za podsunięcie fajnego tematu! Ja też, kilkanaście lat temu zupełnie przypadkowo odkryłem ten piękny dom. Ale potem zapomniałem o nim, aż do Twojego wpisu na czacie FB. Wybrałem się tam wczoraj, tzn. w okolice giełdy i zrobiłem kilka zdjęć. I tu zaczynają się pewne perypetie... Ale po kolei: na ławce przed domem siedział sobie mocno starszy Pan, z którym rozpocząłem rozmowę. Z Jego opowieści dowiedziałem się, że ta posiadłość należała do jednego z Bartelmussów, który był właścicielem fabryki wyrobów metalowych, zlokalizowanej tuż za ogrodzeniem willi. Produkowano tam m.in. kosy. Ok. 5-6 lat temu odwiedził to miejsce któryś z potomków dawnego właściciela, lecz widząc tragiczny stan nieruchomości stwierdził, że sprawa odzyskania majątku przestała go interesować. Dom faktycznie jest w fatalnym stanie, zasiedlony przez kilka rodzin. Należy oczywiście do MZBM-u. Starszy Pan (w listopadzie kończy 90 lat) mieszka w nim od 1945 roku i pracował w "kosach" aż do emerytury. Umysł otwarty, życzliwy i chętny do opowieści, do których już nie doszło, wskutek incydentu. Stanąłem przy wejściu do Willi i cyknąłem wnętrze westybulu, a raczej tego, co po nim zostało. Nad wewnętrznymi drzwiami widnieje napis SALVE. Miałem ci ja SALVE... Ni stąd ni zowąd naskoczył na mnie jakiś furiat, paker ze 120 kg wagi. "Co ja tu robię, jakim prawem fotografuję, przez kogo jestem nasłany", itd, itp. Strach zajrzał mi w oczy. Nie przyjmował moich wyjaśnień, groził zniszczeniem aparatu, jeśli nie wykasuję tego zdjęcia. Dla własnego bezpieczeństwa zrobiłem to, pożegnałem starszego Pana i odjechałem z tego miejsca. Dobrze, że ten baran-furiat nie zauważył na wyświetlaczu, że nie skasowałem kilku, trochę wcześniej zrobionych zdjęć. Zamieszczam je więc z podwójną satysfakcją! W świetle powyższego - żywot Beskidioty wcale nie jest łatwy, a może być nawet zagrożony :) Co do historii Wapienicy: centrum tej miejscowości nie było tu, gdzie jest obecnie. Całe życie gospodarcze toczyło się wzdłuż Wapieniczanki, były tu liczne fabryki, manufaktury, warsztaty itp. Nieliczne szczątki tej przeszłości jeszcze gdzieniegdzie widać, lecz obszar ten sprawia dziś przygnębiające wrażenie. Z innych szczegółów: Wapieniczanie długo nie mieli swojego kościoła, i musieli wyprawiać się do Starego Bielska. Komuna zdewastowała tę Zonę, jak wiele innych, a władze Miasta dokonały reszty po 1989-tym...
Dzieki
Data: 2014-06-13 Autor: nie zarejestrowany ~donek
Dziękuje za wyczerpująca odpowiedz.
Tajemnicza willa, zakład lniarski Krzyżanowskiego w Kamienicy, T.O.S.
Data: 2014-06-26 Autor: nie zarejestrowany ~miczer
T.O.S. (Techniczna Obsługa Samochodow) w/g moich wspomnień, w latach 50i60- tych zlokalizowany był dokładnie naprzeciw głownej bramy i biurowca fabryki "Belos" przy dzisiejszej ul.Kustronia, w miejscu gdzie obecnie znajduje się parking zewnętrzny "Belosu", i dalej, tam gdzie dziś dwupasmówka do Szczyrku, a teren T.O.S. sięgał chyba aż do rzeki. Zabudowania były raczej parterowe, jedynie wyższe były hale naprawcze. Nie były to zatem typowe, kilkupiętrowe zabudowania fabryki Krzyżanowskiego o których KLK pisze powyżej. Dyrektorem T.O.S.-u był kolega mojego Ojca, inż. Franciszk Pochopień z Kęt, potężnej postury mężczyzna, ważył ok. 170 kg. Po likwidacji T.O.S. został dyrektorem Polmozbytu przy ul. Katowickiej.

Dodaj swój komentarz :

Temat:
Autor:
e-mail:
Wiadomość:
willa, dom, architektura, Fotografia bielsko, zdjęcia bielsko, galeria zdjęć bielsko, zdjęcia Beskidy, galeria zdjęć, fotografia, zdjęcia Bielsko - Biała, dodaj zdjęcie, angielski bielsko, szkoły językowe bielsko
Czas generowania strony: 0.031 s