Słowo (np. pizza):
Miasto:

Jesteś w > Galerie > Architektura i sztuka > 4 domki (2) >

4 domki (2)

Kategoria: Architektura i sztuka, Miejsca, Dodał: mors1, Utworzono: 2013-01-29 15:11:07
 To chyba najbardziej znana górka saneczkowo-narciarska w Bielsku, masowo odwiedzana niegdyś przez dzieciaki i nie tylko. Dziś przegradza ją szkaradny postpeerelowski blok o zaniedbanym otoczeniu.  
bladzmiana

Komentarze

4 Domki
Data: 2016-04-03 Autor: nie zarejestrowany ~Maciej Klaptocz
Tam jako dziecko odkrylem uroki sanek, mieszkalem siejczas na pobliskim Widoku przy ul. Kamienickiej, zima mielismy niezla frajde. Inna osobliwoscia tego urokliwego miejsca byl niejaki Pan Puchala i jego wychudzona szkapina. Czy moze ktos pamieta?
Puchała
Data: 2016-04-04 Autor: nie zarejestrowany ~bbman
Nie tylko koń był zabiedzony ale całe to jego gospodarstwo również.Koło jego domu można było jeździć w zimie na łyżwach.
Stok
Data: 2016-04-04 Autor: korzeniowski
Ten w Bielsku bardzo popularny stok saneczkowo-narciarski zwano przed i w czasie wojny "Homaberg" od nazwiska sąsiedniego ogrodnictwa. Natomiast "Cztery Domki" postawiło miasto Bielsko dla jego ubogich mieszkańców. Po wojnie zwano je "Domkami Urzędniczymi" , taka sobie nobilitacja.
Pan Puchała
Data: 2016-04-04 Autor: gajetanoR
Pamiętam nie tyle pana Puchałę, ile konia. Czy był to zwierzak wychudzony, tego też nie pamiętam. Ale pan Puchała to niejako druga górka, ta wcześniejsza - od strony miasta. Tam też była zjeżdżalnia, tyle że bardziej stroma. Dziś nie potrafiłbym określić położenia w miarę dokładnego, gdzie ów Puchała miał siedzibę, ale to właśnie tę "moją" górkę, nie tę na 4 domkach, nazywaliśmy skrótowo "Puchała". Na tej górce przekonałem się bardzo dobitnie, że dosyć w tamtych czasach popularny i domowym sposobem wykonywany pojazd, nie zdaje egzaminu na "Puchale". Pojazd składał się z trzech łyżew - dwie były przytwierdzone do siedziska, a jedna do poprzecznego ramienia "pojazdu" i służyła jako kierownica. Zawlokłem me łyżwosanki (być może miało to jakąś nazwę) na "Puchałę" i dalejże w dół! Niestety, spadek terenu w tym miejscu był tak duży, że łyżwosanki nabrawszy sporej prędkości w połowie stoku trafiając na nieubity śnieg, zaryły się głęboko wyhamowując bardzo gwałtownie i nie dojeżdżając do płaskiej i zalodzonej powierzchni. Dalej jechałem już sam i to niekoniecznie w pozycji jaką obrałem na starcie. Wróciłem do domu z obitą i pokrwawioną gębą, podartym ubraniem i zdołowany porażką wobec licznej gawiedzi. "Puchała" to zresztą nie tylko zima, bo w porze letniej łapaliśmy traszki w stawiku "Puchałowym".

Dodaj swój komentarz :

Temat:
Autor:
e-mail:
Wiadomość:
sport, sanki, wolny czas Fotografia bielsko, zdjęcia bielsko, galeria zdjęć bielsko, zdjęcia Beskidy, galeria zdjęć, fotografia, zdjęcia Bielsko - Biała, dodaj zdjęcie, angielski bielsko, szkoły językowe bielsko
Czas generowania strony: 0.127 s