Elektrociepłownia

Dzieki za kolejne udane zdjecie:) Swoja droga to nie mam pojecie skad pomysl wybudowania tych kominow w centrum miasta. Mieszkajacy na polnoc od elektrocieplowni dostawali zeza zeby nacieszyc oczy widokiem Klimczoka i Sahary nie dostrzegajac jednoczesnie ogromnych kominow na pierwszym planie:)

Jeżeli dobrze przeczytałem pewien nius,to w niedługim czasie znikną kominy elektrociepłowni. Podobno wskutek wymogów unijnych. Jeśli to prawda, cieszę się, bo wadzą mi one, jak wrzód na d...e. Nie pasują do tkanki tego naszego niskiego miasta. Niższy komin wzwodził się pod koniec lat 60-tych, wspinał się i powstawał,widać to było z okien pracowni fizycznej szkoły podst. nr 5, do której chodziłem wtedy, jako szczeniak. Dziękuję przy okazji ludziom, którzy uratowali gmach podstawówki nr 5 przed wyburzeniem, m.in. Jurkowi Polakowi. To piękna budowla z przeszłością, przy ul. Partyzantów. Obecnie została odremontowana i zaadaptowana na mieszkania socjalne.

Z tego co pamiętam to najwyższy komin powstał końcem lat 60-tych. A tak nawiasem mówiąc to po wojnie kiedy powstawała elektrociepłownia teren ten to był już blisko granicy miasta z Leszczynami /dzisiejsza ul. Poniatowskiego/.Pamiętam jak wujek opowiadał mi że droga utwardzona w kierunku Żywca kończyła się na wysokości ul. Tuwima. Czyli jak powstawała elektrociepłownia to do centrum było daleko.Pan Korzeniowski może coś dorzuci na ten temat ?