Zamek Sułkowskich

fascynujące ujęcie!! brakuje mi tylko w opisach u p. Korzeniowskiego bardziej szczegółowego opisu. W tym przypadku nie wiem (jak pewnie większość osób) skąd fotograf wykonał to zdjęcie.

Dziękuję za okazane zainteresowanie. Pokazana tu wieża zamkowa jak i trzy poprzednie zdjęcia powstały w czasie mych włóczęg po dachach bielskiej Starówki w rejonie Rynku. Zrobiłem tych zdjęć sporo i trudno teraz ustalić, w którym to dokładnie miejscu powstało dane zdjęcie - gorzej, nieraz niewiadomo nawet, który to był dach. Przy takiej tematyce przydatne są często dłuższe ogniskowe; osobiście stosuję aż do 400 mm dla APS-C. Pozdrawiam, ak.

Wydaje mi się, że zdjęcie jest zrobione z wieży katedralnej. P. Korzeniowski z pewnością dysponuje dobrym sprzętem foto. I prawdopodobnie lubi powiększać pewne, nietypowe ujęcia, i ich fragmenty. Wówczas zdarzają się niespodzianki. Ja wolę fotografie robione z typowej perspektywy, dostępnej dla zwykłego przechodnia. Pan Korzeniowski stopniowo zmierza w kierunku fotografii artystycznej, a nie faktograficznej. Ale..., jakiś kierunek to jest. Pozdrowienia.

Fotografia artystyczna to wielka i moim zdaniem słuszna pochwała dla zdjęć pana Korzeniowskiego. Dobre zdjęcia można pewnie zrobić i z perspektywy przechodnia. Tylko, że wtedy odzywają się głosy krytyczne " to już było". A tak wszyscy, którzy po dachach chodzić nie chcą, sprzętu a i oka uważnego nie mają, zachwycać się pięknem a i wstydliwą brzydotą miasta swego się mogą. Ja tam fotografować nie umiem, ale krytyczne oko mam i jak trza to i pochwalić muszę! Brawo.

O jakości zdjęcia już było. Nawet na kiepskim sprzęcie i bez powiększania, a co dopiero na dobrym sprzęcie i po powiększeniu widać jak mizernie został zrestaurowany zamek. Toż ta balustrada się sypie, farba z niej odpada. Dla zwykłego przechodnia to pewnie niewidoczne, ale teraz zostało udokumentowane. Czy to brakoróbstwo, czy chałtura? Kto to odebrał? Kto reklamował? Nikt nie widział? Jak trafnie mors1 zauważył "zdarzają się niespodzianki"...