Paralotnia

Na górę Żar przybywają nie tylko paralotniarze, ale również rodziny z małymi dziećmi. Nie wiem po co reklamuje się to miejsce jako świetne na piknik, skoro tego pikniku na górze odbyć nie można. Paralotniarze przeganiają siedzących na zboczach, twierdząc, że to jest ich oficjalny tor rozbiegu. Wszystko pięknie, tylko, że nigdzie nie ma żadnej informacji, tablicy na ten temat, a skoro nie ma to każdy ma prawo do przebywania na zboczach góry. Przydałoby się to jakoś ustalić, bo pozostaje niesmak, że sobie nawzajem przeszkadzamy, nie mówiąc o narażaniu na stratowanie przez szarżującego paralotniarza, który naprawdę często nie patrzy gdzie biegnie, byle naprzód.