Burzenie domu przy ul. Stojałowskiego 36

Budowa ronda w tym miejscu zatraci całkowicie już i tak zmieniony charakter tej części Białej. Pod względem komunikacyjnym nic nie porawi. Gdy jestem w Bielsku Białej kilka razy dziennie przejeżdżam to skrzyżowanie. Poroniony pomysł!!! Duch Antka Burzyciela Kobieli wiecznie żywy. Ciekawe jakie budynki wyburzą gdy jakiś kretyn wymyśli rondo na skrzyżowaniu ul. 3-Maja,Zamkowa z ul. Wzgórze? Może budynek Komunalnej Kasy Oszczędności z dawną "Patrią" albo część Zamku? Wszak widzę, że poronionych pomysłów u bielsko-bialskich decydentów nie brakuje. Dobrze, że mam "swój" Beskid Wyspowy, bo zawał serca murowany w aktualnym Bielsku-Białej. Pozdrawiam.

Pytanie brzmi - jak szerokie muszą być arterie i skrzyżowania, żeby pomieścić ruch dzisiejszy, ten za 5 i 10 lat? Czy te budynki naprzeciwko też w pewnym momencie zaczną "przeszkadzać"? Bo przecież pewnym jest, że jeszcze jeden pas będzie potrzebny. I czy nie zastanawiał się ktoś, że szersze drogi i bardziej przepustowe skrzyżowania indukują jeszcze większy ruch. Większą rurą zawsze więcej poleci. Gdzie jesteś, moje miasto ze starych pocztówek? Nie chcę żyć na małym skrawku przestrzeni, który jest tylko jedną z wysepek wszechobecnych skrzyżowań. Dlaczego myśli się o komforcie jazdy samochodów, a nikt nie myśli o pieszych, rowerach, rolkarzach, wózkach dziecięcych? Na jaką metropolię światową są zapatrzone osoby odpowiedzialne za rozwój naszego miasta? Gdzie? Chcę to wiedzieć - gdzie? Gdzie uprzywilejowanie ruchu samochodowego w centrum podniosło komfort życia w mieście?

Ronda chyba jednak nie będzie? Konserwator nie zgodził się na rondo, zgodził się za to na wyburzenie (choć podobno walczył aby tak się nie stało - ciekawe...). Ciekawa dyskusja apropo wyburzenia wywiązała się na coraz bardziej chyba popularnym blogu Pana Kasprzaka o inwestycjach w Bielsku i Białej: http://www.inwestycje.blog.bielsko.pl/blog_news,2210.html

Szczerze mówiąc nigdy nie myślałem o takiej ewentualności, ale przecież... wszystko możliwe! Skrzyżowanie 3 Maja i Stojałowskiego jako rondo! To horror, o którym lepiej głośno nie wspominać, bo jeszcze ktoś podchwyci! Dla ludzi zapatrzonych tylko w problem komunikacyjny i sposoby jego rozwiązania, byłby to kąsek nie lada! Za jednym zamachem ucięłoby takie rondo wszelkie problemy z kwestią lewo i prawoskrętów, nie mówiąc już o tym, że jednym posunięciem załatwiłoby temat odbudowy galerii "wysokiego trotuaru" (no bo wtedy już w ogóle nie byłoby miejsca) i innych pomniejszych rewitalizacyjnych aspektów typu linia tramwajowa na ten przykład. Nie wywołujmy wilka z lasu...

W tym miejscu nie będzie ronda, rondo będzie przy wyjeździe z Placu Ratuszowego oraz na skrzyżowaniu ulic Dmowskiego, Sempołowskiej oraz Kierowej. w miejscu zburzonej kamienicy ulica Stojałowskiego będzie przesunięta w stronę Persa oraz będzie zrobiony prawo skręt.

Skrzyżowanie przebudowane.W mojej skromnej ocenie: w sposób kilkakrotnie zwiększający bezpieczeństwo i przepustowość tego miejsca.Analizując na zimno/wg mnie/:mimo wielkiego szacunku dla Zabytków mojego Miasta nie żałuję wyburzonej kamienicy.Cześć jej pamięci!